Zillich Tarot to piękna i zgrabna talia niemieckiej autorki Christine Zillich.
Dlaczego zgrabna? Bo jest mała, a dodatkowo przychodzi do nas w blaszanym pudełeczku, więc idealnie nadaje się do zabrania ze sobą w podróż.
To co mnie ujęło to obrazy wykonane techniką akwareli – malarstwo ogólnie ostatnio bardzo mnie rajcuje, a właśnie jeszcze karty tarota tak pięknie namalowane jak te, sprawiają, że czuje sztukę jeszcze bliżej.
Coż można powiedzieć o samej talii? Wyraźnie wzorowana jest na talii Crowleya, ponieważ mamy nawet takie same nazewnictwa kart. Dodatkowo karty Siły i Sprawiedliwości są sklasyfikowane właśnie tak jak w talii crowleyowskiej czyli Siła jest 11, a sprawiedliwość 8.
Karty są, tak jak wspomniałam, mniejsze ale nie myślcie, że są kompletnie małe. Moim zdaniem są zupełnie w „sam raz” właśnie do zabrania ze sobą.
Wraz z talią standardowo otrzymujemy małą książeczkę w różnych językach (polskiego brak) i nie pozostaje nam nic innego jak zaczynać pracę z talią 🙂
Zobaczcie na poniższe zdjęcia, jest piękna prawda?

Wróżka, tarocistka, pasjonatka dawnych systemów wróżebnych. W wieku 17 lat otrzymałam swoje pierwsze karty tarota i tak rozpoczęła się moja pasja. Teraz, ponad 25 lat później dziele się swoją wiedzą a także pomagam wróżąc i odpowiadając na nurtujące moich klientów pytania.
Zapraszam do kontaktu prywatnego!
Piękna jest, właśnie na nią czekam 🙂
Super ! Napisz jak Ci sie z nia pracuje. To naprawde wyjątkowa talia i te obrazy…… 🙂
Jest cudowna, taka świetlista. Jeszcze z nią nie pracuję, poznajemy się… ale czuję, że już lada dzień zadam jej pierwsze pytanie 🙂
Świetnie, prawda że te obrazy są takie piękne pomimo tego, że proste? Ja kocham akwarele i one tak dobrze pasują do tych kart 🙂