Recenzja talii tarota, która dotarła do mnie dosłownie kilka dni temu, i która, pomimo tego, że obrazy są absolutnie znane, to jednak ujęła moje tarotowe serce.
Radiant Wise Spirit Tarot
To ni mniej ni więcej poczciwy RWS ale w nowym wydaniu:
- bez ramek
- w podbitej, postarzonej kolorystyce
- z nowym rewersem
Mamy do czynienia z talią, która jest totalnym odzwierciedleniem znanej nam RWS, ale w nowszym, bardziej współczesnym wydaniu (jednakże nie pod względem obrazów a właśnie braku ramek czy też z żywszą kolorystką).
Brak ramek jest dla mnie atutem
Bo po prostu lubię takie czyste, bezpośrednio pokazane obrazy. Arkana Wielkie mają podpisy, na Arkanach Małych widzimy oznaczenia liczbowe, ale na dobrą sprawę Lo Scarabeo wyszło zapewne z założenia, że talia RWS jest tak klasyczna i tak znana, że ilość tekstów i oznaczeń można praktycznie całkowicie ograniczyć.
Talia przychodzi w mocnym, tekturowym pudełku, w którym można ją z powodzeniem przechowywać. Do talii dołączona jest mała książeczka w której znajdziemy podstawowe znaczenia kart oraz kilka wzmianek o rozkładach.
Karty są grube i genialnie są tasują, ranty bez zdobień.
Rewers kolorowy i barwny, wprawne oko odróżni, czy mamy do czynienia z kartą odwróconą czy nie, ale nie zdradzę po czym można poznać 🙂
Tak jak wspomniałam: obrazy to klasyczny RWS:
Jaka jest moja opinia?
To absolutny „must have” dla osób, które raz: cenią sobie klasykę, dwa, poszukują małej odmiany i tego, aby karty nie miały ramek. Mocny papier, świetnie leży w rękach, obrazy żywe i soczyste. Dla mnie wielki plus!
Interesują Cię inne talie? Zaglądnij do moich recenzji talii tarota, które znajdziesz w menu!
Wróżka, tarocistka, pasjonatka dawnych systemów wróżebnych. W wieku 17 lat otrzymałam swoje pierwsze karty tarota i tak rozpoczęła się moja pasja. Teraz, ponad 25 lat później dziele się swoją wiedzą a także pomagam wróżąc i odpowiadając na nurtujące moich klientów pytania.
Zapraszam do kontaktu prywatnego!