Rycerz Buław, a na karcie widzimy może może zwierzę a może jakąś mięsożerną pierwotną bestię?
Dla mnie kojarzy się on z jakąś surową energią i mocą bardzo intensywną i bardzo skupioną. Hipnotyzujące spojrzenie stworzenia nie przeraża moim zdaniem, on bardziej pociąga i skłania do tego aby przyłączyć się do niego ponieważ ludzka, czy też człekokształtna, ręka wyciągnięta jest w naszym kierunku a widnieje na niej symbol błyskawicy czyli właśnie tej mocy.
Jak ja widzę tą kartę?
Można by powiedzieć że istota rzuca nam wyzwanie do tego aby podjąć jakieś działanie – może to być poszukiwanie wiedzy, może to być zgłębianie siebie tajemnic, pracowanie ze swoją pasją. To istota chce się z nami komunikować. Można pomyśleć, że może to być człowiek pod wpływem jakiegoś zaklęcia albo po prostu w jakiejś innej postaci, mający szczególne zdolności. Wygląda on też tak jakby chciał nas zapewnić o czymś albo przekazać nam jakieś ostrzeżenie, lub teraz przyszło mi do głowy, że może chodzić tutaj o przeprowadzenie nas przez jakieś niebezpieczeństwo w oparciu o swoje doświadczenie. Również wydaje mi się, że błyskawica na jego człeko-podobnej ręce może mówić o jakiejś transformacji, o wielkiej energii która towarzyszy tej przemianie i może wprowadzić nas w zupełnie inny, nowy świat.
Sama autorka mówi, że początkowo istota z talii miała być czarną panterą, ale w miarę tego jak powstał obraz, przybrała ona właśnie taki niespotykany kształt i malarka sama zdecydowała, że jest on dla niej najbardziej odpowiedni.
Wróżka, tarocistka, pasjonatka dawnych systemów wróżebnych. W wieku 17 lat otrzymałam swoje pierwsze karty tarota i tak rozpoczęła się moja pasja. Teraz, ponad 25 lat później dziele się swoją wiedzą a także pomagam wróżąc i odpowiadając na nurtujące moich klientów pytania.
Zapraszam do kontaktu prywatnego!