Marzec kończy się ogromnymi krokami nadchodzi więc czas na podsumowanie tego, z jakimi taliami pracowałam oraz na stanowczą decyzję: na kwiecień zmieniam wszystkie talię (a jest to trudne bo np. do Influence of The Angels tak się przyzwyczaiłam i jestem w niej tak zakochana, że nie mogę się z nią rozstać już drugi miesiąc!).
Czuje jednak taką konieczność, bo w gablotce leży tyle talii, które również należałoby poużywać, więc klamka zapadła: kwiecień będzie zwrotem i odświeżeniem aktualnie używanych talii tarota.
A poniżej mała galeria tych kart, które towarzyszyły mi w marcu. Możesz kliknąć i powiększyć zdjęcie. Zdecydowana większość z nich jest już zrecenzowana na blogu:
Wróżka, tarocistka, pasjonatka dawnych systemów wróżebnych. W wieku 17 lat otrzymałam swoje pierwsze karty tarota i tak rozpoczęła się moja pasja. Teraz, ponad 25 lat później dziele się swoją wiedzą a także pomagam wróżąc i odpowiadając na nurtujące moich klientów pytania.
Zapraszam do kontaktu prywatnego!