Tarot

Co to jest Tarot?

To system wróżebny wykorzystujący karty do tego aby móc przewidzieć czy też przepowiedzieć przyszłość osoby pytającej.

Karty tarota mają ponad 500 letnią historię a archetypy w nich przedstawione, ponad 2 tysiące lat. Znajdziesz w nich odzwierciedlenie starożytnej mądrości, nauk kabały jak również nawiązania do duchowości, aspektów moralnych i całego życia człowieka. Co ciekawe, nasze nowoczesne karty do gry stanowią podzbiór Tarota.

Historia symboliki tarota owiana jest tajemnicą. Uważa się, że niektóre z symboli tarota pochodzą z Chin, Indii lub Egiptu. Karty tarota pochodzą z XV wieku z Hiszpanii, Włoch i Francji.

Jak działa Tarot?

Talia tarota składa się z 78 kart, podzielonych na Arkana Wielkie (tzw. wielkie tajemnice) i Arkana Małe (małe tajemnice, czasami nazywane również blotkami). Każda karta symbolizuje energię lub duchową prawdę, a jej znaczenie zależy od jej pozycji w rozkładzie. Istnieje tak wiele możliwych wyników, że czytelnicy tarota spędzają dziesięciolecia opanowując znaczenie wszystkich kart we wszystkich różnych kombinacjach. Książki są jednym zasobem, ale mogą tylko pomóc.

Wykorzystując moc Synchroniczności, Tarot dotyka zarówno podświadomości, jak i nadświadomości, centrum naszych zdolności psychicznych. Każdy może stać się dobrym czytelnikiem tarota ale nieliczni będą tymi nadzwyczaj utalentowanymi.

Poniżej znajdziesz szereg artykułów dotyczących tarota: rozkłady, omówienie znaczeń kart, przykładowe czytania.

Zaglądaj na mój blog i śledź nowe artykuły, zachęcam również do zapisania się do newslettera.

wróżka

O moim planie wydruku własnych kart i o tym, że projektowanie wcale nie jest takie łatwe (ale jest za to przyjemne) :)

Zgodnie z wczorajszym późno popołudniowym update, okazało się, że CEWE (czyli cyfrowe fotoksiążki i inne wydruki, które można odebrać w najbliższym Rossmanie), ma w swojej ofercie nadruk kart własnego projektu. Za 32 karty zapłacimy 39 zł z groszami. Mam pewne obawy, czy mój projekt przejdzie przez druk, ponieważ znacznie zmodyfikowałam wygląd szablonu, który daje nam …

O moim planie wydruku własnych kart i o tym, że projektowanie wcale nie jest takie łatwe (ale jest za to przyjemne) 🙂 Read More »

O ruszeniu z kopyta i o tym, że mój entuzjazm jest zaraźliwy :)

Projekt własnych kart tarota ruszył z kopyta. Mój małżonek na wieść o moim pomyśle zaplanował już:1. Że będzie je sprzedawał2. Że wie gdzie je wydrukuje3. Ma już kompletną listę klientów4. Wyznaczył również optymalne trasy dowozu do swoich nowych klientów5. Ma już listę dystrybutorów i sieć sprzedaży 🙂 Eh….. Nie wie jeszcze o tym, że to …

O ruszeniu z kopyta i o tym, że mój entuzjazm jest zaraźliwy 🙂 Read More »

O popołudniowym olśnieniu, czyli o tym jak wpadłam na pomysł zrobienia własnych kart tarota

Do tytułu postu należałoby od razu dodać: niskim nakładem 🙂 Ponieważ w czasie, kiedy nie zajmuje się moim hobby, pracuje jako projektant stron internetowych, w porywach grafik jak trzeba, to już od dawna w mojej głowie świtała myśl zrobienia własnej talii kart tarota. Sami wiecie, taka własna talia….. eh….. coś mega mega wspaniałego, całkowicie złączonego …

O popołudniowym olśnieniu, czyli o tym jak wpadłam na pomysł zrobienia własnych kart tarota Read More »

wróżka

O taliach, które mówią, czyli wybór odpowiedniej talii dla siebie

Nie będę ukrywać, że talia Aleksandry Jaśnak, jakże piękna i znowu wrócę do wspomnień: pachnąca, nie jest jednak talią dla początkującego tarocisty. Arkana wielkie są jeszcze dość dobrze czytelne, ale małe to już zupełnie inna bajka. W latach 90 tych jednak, ciężko było zdobyć jakąkolwiek inną talię, więc korzystałam z tego co mogłam i dzielnie …

O taliach, które mówią, czyli wybór odpowiedniej talii dla siebie Read More »

wróżka

O tym jak to się zaczęło, czyli podziemia bielskiej księgarni

To było 20…., nie 25 lat temu, miałam wtedy 12 lat i jak co tydzień w sobotę, wybrałam się  z mamą na zakupy do Bielska Białej. Kto pamięta tamte czasy wie, że największym hitem bielskiej areny zakupowej był słynny „Klimczok” 🙂 I rzeczywiście, w owych czasach najczęściej i najchętniej odwiedzało się ów PRL’owski „dom towarowy”. …

O tym jak to się zaczęło, czyli podziemia bielskiej księgarni Read More »